Wygrywamy w Turobinie!

625

Podopieczni Zbigniewa Ulanowskiego zdobyli pierwszy komplet punktów w rundzie wiosennej. W sobotnim spotkaniu rozegranym w Turobinie pokonali miejscowego Tura 3:2(2:1).

Początek spotkania nie był jednak najlepszy w wykonaniu naszych piłkarzy. W 16 minucie, w środku pola piłkę przejął jeden z zawodników gospodarzy. Popisał się indywidualną akcją dryblując kolejno czterech naszych piłkarzy, a następnie uderzył nie do obrony z 18 metrów. Rafał Hudaszek był bezradny i Tur objął prowadzenie 1:0. Kilka minut później miejscowi mieli szansę na podwyższenie wyniku, na szczęście piłkę sprzed linii bramkowej wybił Jakub Zalewski.

Po pół godzinie do gry wrócili nasi piłkarze. W 34 minucie indywidualną akcją prawą stroną popisał się Artem Molnar. Gdy składał się do strzału z około 7 metrów, został sfaulowany i sędzia bez wahania wskazał na 11 metr. Pewnym egzekutorem „jedenastki” był sam poszkodowany i mieliśmy remis 1:1. Kolejne minuty również należały do naszego zespołu. W 38 minucie dobrym dośrodkowaniem z rzutu rożnego popisał się Bartek Kulpa, a gola na 2:1 zdobył strzałem samobójczym jeden z piłkarzy Tura. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza część spotkania.

Na drugą połowę wyszliśmy z dwoma zmianami. Jacek Kulpa zastąpił Adriana Czaplę, natomiast Fabian Surmacz zmienił Kacpra Głębockiego. Mecz był zacięty, ale w 63 minucie się zaostrzył. Doszło do przepychanek między zawodnikami obu zespołów i sędzia usunął z boiska Jakuba Zalewskiego oraz piłkarza gospodarzy. Na boisku zrobiło się dużo więcej miejsca do gry i wykorzystali to nasi piłkarze. W 66 minucie piłkę zagrał Fabian Surmacz, przejął ją Jacek Kulpa i popisał się znakomitym uderzeniem z około 50 metrów, lobując wysuniętego bramkarza Tura. Prowadziliśmy 3:1 i stwarzaliśmy kolejne sytuacje bramkowe, niestety szwankowała skuteczność.

W 82 minucie po kolejnym ostrym faulu miejscowych, na boisku mieliśmy już tylko 9 zawodników Tura. Wydawało się, że powinny paść kolejne gole dla niebiesko-zielono-czerwonych. Na przeszkodzie stawała niedokładność i niecelność. Minutę przed końcem gry, kontrę przeprowadzili miejscowi i zdobyli drugiego gola. Jednak w dniu dzisiejszym na więcej gospodarzy nie było stać i po końcowym gwizdku mogliśmy się cieszyć z pierwszego wiosennego zwycięstwa.

Tur Turobin – GRANICA Lubycza Królewska 2:3(1:2)

Bramki dla Granicy: Artem Molnar 34′ (karny), samobójcza 38′, Jacek Kulpa 66′

żółte kartki: Adrian Czapla, Daniel Sak, Jacek Kulpa, czerwona kartka: Jakub Zalewski 63′

GRANICA: Hudaszek – Watrak, Bojarczuk, B.Kulpa, Zalewski, Kamiński (85′ Podolak), D.Sak, Molnar, Głębocki (46′ Surmacz), Dziki (79′ Zając), Czapla (46′ J.Kulpa)